Wybierając okna do swojego domu przeważnie skupiamy się na takich czynnikach jak: termika, kształt ramy i skrzydła czy kolor. Nie bez znaczenia jest też trwałość. W końcu okna to inwestycja na lata. Nikt nie chciałby, żeby okna – które w chwili zakupu były śnieżnobiałe – po kilkunastu miesiącach zrobiły się żółte i brzydkie.
Odwiedzając salony sprzedaży, coraz częściej możemy usłyszeć od sprzedawcy, że dane okno zostało wyprodukowane z profili PVC w określonej klasie – najczęściej A, B lub C. Jedne mają grubsze ścianki od drugich, co przekłada się na większą sztywność całej konstrukcji. Jednak żadna z powyższych klas nie zabezpiecza okna przed skutkami promieniowania UV. To zapewni nam tylko klasa S, spełniająca normę DIN EN12608 i potwierdzona certyfikatem, wydawanym przez niezależny instytut SKZ – TeConA GmbH.
Zgodnie ze strefą klimatyczną, określaną na podstawie średniego nasłonecznienia i temperatury w Europie, produkuje się różne rodzaje profili PVC przeznaczonych do okien. Norma UNI EN 12608-2005 określa w jakiej strefie klimatycznej mogą zostać użyte dane profile. Klasą M (klimat umiarkowany) jest objęta Europa Środkowa i Północna, natomiast w krajach tropikalnych, silnie nasłonecznionych, w których średnia temperatura najcieplejszego miesiąca osiąga co najmniej 22 stopnie Celsjusza, wymogiem jest stosowanie okien wyprodukowanych w klasie S (klimat ostry). Daje to gwarancję, że okna nie zmienią swojego koloru, a ich konstrukcja nie zostanie osłabiona przez ostre słońce. Jednak ocieplenie klimatu w ostatnich latach sprawia, że także w Europie Środkowej coraz częściej mamy do czynienia z ekstremalnie wysokimi temperaturami w porze letniej.